sobota, 31 grudnia 2011

Życzenia noworoczne


Warto trenować w okresie świątecznym. Czwartkowy trening spowodował wystąpienie licznych zakwasów. Znaczy to, że kiedy trenujemy normalnym trybem tzn. pod okiem skoczowskich instruktorów uruchamiamy nieco inne obszary muskułów. A miedzy świętami zawsze przybywa jakiś "obcy" by pokazać nasze karate nieco innymi metodami. Kto opuszcza te treningi sam sobie winien. Żeby zaczerpnąć nieco od innych senseiów musi wyruszyć do innych klubów. Po świętach rozleniwiamy się niestety niemiłosiernie, a szkoda bo czwartkowy trening prowadzony przez sensei Krzysztofa Kaczora był dla mnie odkrywczy. 1,5 h. wycisku i przemyślanych ćwiczeń dało mi wiele nauki. Uświadomiłem sobie rzecz jakże prostą, o której czytałem i słuchałem w ciągu ostatnich 20 lat studiowania karate ale i tak nie dotarło. Cóż, słuchać nie zawsze znaczy słyszeć. Dopiero teraz. Dzięki sensei Krzychu!
Na trening przyszli sami twardziele, niestety kadra klubu, poza Dorotą i Pawłem, nie skorzystała. Szkoda. W nadchodzącym roku życzę Wam więcej zdecydowania w dążeniu do wyznaczonych celów.
Oss!